sobota, 28 kwietnia 2012

Dosięgnąć gwiazd

Moje marzenie - żeby nauczyć się szyć - chociaż w minimalnym stopniu - a nie jak do tej pory - nawet guzik przyszyty do kieszenie płaszcza - przyszyłam z podszewką i zaszyłam w ten sposób kieszeń :D Spełniam marzenie powoli - nie mam maszyny więc szyję ręcznie z tego - co mi wpadnie w ręce - dzisiaj znów poszewka ze starego swetra zainspirowana wyzwaniem. http://wroscrap.blogspot.com/2012/04/tematycznie5-dosiegnac-gwiazd.html Obcięłam golf i rękawy - zszyłam dokładnie krawędzie. Sweterek miał dużą aplikację- gwiazdę - na środku - obszyłam ją srebrną plecioną nitką (hahaha - nie mam pojęcia jak się nazywa  - a znalazłam ją w przydasiowych zbiorach). Do tego doszyłam gwiazdki - cekiny. Podusia jest mała - w sam raz dla mojej chrześnicy :) Mam nadzieję, że spełniam wymagania wyzwania - a jeśli nie - to i tak jestem MEGA zadowolona, że nie połamałam igły, nie pokaleczyłam palców, i jakoś mi coś wyszło - pożytecznie spędzony dzień :D Może kiedyś zdobędę fundusze na maszyne do szycia? Trzeba marzyć :D


5 komentarzy:

  1. kurde podziwiam Cię ;-D ja nie mam takich skłonności do szycia ;-D nawet mnie nie ciagnie chyba ,że muszę coś na prędce zszyc;-D
    na szczeście nadrabiam w wielu innych kwestiach ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. NIe ważne czy maszyną czy samą igłą ważne ,że wychodzi.
    Podusia extra.Pozdrawiam Ewa:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Podusia wyszła urocza. A jeże naprawdę przynoszą Ci szczęście, dziękuję że się tym podzieliłaś u mnie na blogu. Pozdrawiam i życzę powodzenia w nabywaniu nowych "szyciowych" umiejętności. Marzenia się spełniają, pamiętaj:)

    OdpowiedzUsuń
  4. szalejesz :P fajnie wyszło...

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe no może coś z tym szyciem teoretycznie miałam wspólnego,ale w praktyce jest trochę gorzej xD
    szyję na okrętkę;-D Mam dobrej jakości zdjęcia bo robię je lustrzanką.Pożyczam sobie od czasu do czasu od mojego lubego ;-) A niektóre robię zwykłym aparatem z telefonu i też gorzej nie wyglądają ;-)

    OdpowiedzUsuń