niedziela, 23 grudnia 2012

Choinka z makaronu :)

WSZYSTKIM "TUZAGLĄDACZOM" - życzę WESOŁYCH ŚWIĄT :D




Pierwsza w moim życiu Choinka z makaronu :D Cudownie się ją robiło - ale nie mam już kleju na gorąco więc powstała tylko jedna :D Zgłaszam ją na wyzwania:
http://blog.crafts.hopmart.pl/2012/12/w-oczekiwaniu-na-swieta.html (papier jako stożek, do którego przyklejałam makaron i farba - akrylowa w sprayu oraz olejna na kokardkowy makaron).
http://projektwagiciezkiej.blogspot.com/2012/12/ozdobadekoracja-swiatczna-wyzwanie-aniki.html a także na wyzwanie http://craftypantki.blogspot.com/2012/12/stop-to-mi-sie-przyda-na-choinke.html

wg mnie pasuje też do wyzwania w http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2012/12/wyzwanie-goscinnej-projektantki-grudzien.html
bo po pierwsze - pomagał mi ją zrobić synek (troszkę więcej przeszkadzał niż pomagał ale liczą się chęci :D a po drugie jest przy niej Mikołaj - typowo dziecięcy atrybut Świąt :D  

wtorek, 18 grudnia 2012

Zdobycze - możliwość wymianki

Ostatnio mój zbiór narzędzi scrappowych znacznie się powiększył :) Dzięki moim kochanym internetowym znajomym. Dziurkaczy od Misi jeszcze nie sfotografowałam - ale teraz troszkę mniej pracy więc może w końcu mi się uda założyć zakładkę na blogu ze zdjęciami moich dziurkaczy - żeby było wiadomo na co mogę się wymienić. Dostałam cudny dziurkacz Marthy Steward - śnieżynkę. Jak widać wycięty wzór jest troszkę większy od pięciozłotówki :) Piękny :) 

od tej samej kochanej duszy dostałam płytki do wytłaczania Fiskarsa - kładzie się na nich kartkę - jeżdzi takimi kulkami - i powstaje piekny wzór wypukły na drugiej stronie kartki. Ręczny emboosing jest troszkę pracochłonny ale to nic :D Jeśli ktoś chce - mogę się wymienić na wycinanki z wykrojników - mam 6 płytek dwustronnych więc 12 wzorów na wymianę :) Nie zrobiłam zdjęć wszystkim bo dzisiaj słabe światło już :) Ale mam jeszcze kwiaty, stópki, i inne wzory.



Dzisiaj wyczaiłam w pewnym sklepie zestaw 5 mini dziurkaczy z rączką - szkoda mi było przejść obojętnie - zwłaszcza, że kosztował 11 zł :) 


 a do tego wyczaiłam zestaw foremek - mam nadzieję ich użyć do ozdób z masy solnej :D mają też takie coś do wytłaczania wzoru :D cena - 2 zł :D Majątek :D Polecam - w Auchanie na dziale z przyrządami kuchennymi :D

Pełna lista dziurkaczy i wzorów na wymianę tutaj http://far-focle.blogspot.com/p/oddam-wymienie.html

Mam cichą nadzieję, że uda mi się powysyłać prezenty z podaj dalej - ale w tym przedświątecznym nawale obowiązków czuje się jak w domu wariatów :)
Dziękuję jeszcze raz kobietkom, które mnie obdarowały - już one wiedzą o kim piszę :D Mam już komplet prezentów pod choinkę - zwłaszcza, że w tym roku kupujemy sobie z mężem tylko słodycze. Zepsuł się nam bojler i trzeba wydać 400 zł zaraz po świętach :(

piątek, 7 grudnia 2012

Testujemy Happy żel do ciała i włosów

Jakiś czas temu w konkursie na FB wygraliśmy żel do mycia ciała u włosów Happy. Pomyślałam, że dodam recenzję - ponieważ już jakiś czas go używamy i mogę podać jego zalety i wady (tych drugich właściwie nie ma) :D 
Żel wygląda tak: 


Zdjęcie ze strony:


Synek po otrzymaniu paczki:

 żel ładnie pachnie :)

Opis żelu:
1) opakowanie - wygodny dozownik. Wcześniej używaliśmy mydła w kostce - i często nam "uciekało" - z żelem nie ma tego problemu :) nawet jeśli synek zabiera go do wanny :) Sam zaczął myć rączki - każe sobie wyciskać troszkę mydła na rączkę i myje się sam :) 

2) zapach - delikatny - nie drażniący. 

3) nie powoduje łzawienia. To jest mega plus. Synek często zacierał sobie oczka mydłem i zaraz płakał. Tutaj sama wypróbowałam czy żel nie szczypie w oczy - i naprawdę nie szczypie :D Używam go często do zmywania makijażu :) 

4) żel jest naturalny, bez dodatku mydła, barwników i SLESu. Wyprodukowany zgodnie z ECOCERTEM, posiada pH neutralne dla skóry. To ważne dla alergików. Nie podrażnił nigdy skóry małego. Duży plus.

5) wydajność - używamy go codziennie i naprawdę jest wydajny. Na długo wystarcza - zwłaszcza, że nie trzeba go używać zbyt wiele. 

Trzeba się przyzwyczaić do tego, że nie pieni się tak intensywnie jak zwykłe mydło. Jednak nie jest to wada wg mnie. Myję synka rękami bo nie lubię gąbek (siedliska bakterii). W wodzie powstają jednak fajne bąbelki i pianka - którymi synek lubi się bawić i łapać :) 

Będziemy używać tego żelu - dziękujemy za prezent https://www.facebook.com/happytvpl

wtorek, 4 grudnia 2012

śnieżnie

Karteczka jest inspirowana tymi z bloga http://selennea.blogspot.com/2011/12/sniezynka.html#comment-form :) Widziałam na różnych blogach podobne - ale swoją pierwszą zrobiłam patrząc na kartki Arteemid :) Nie są tak idealne jednak zakochałam się w tym quillingowym wzorze. Moją kartkę zgłaszam do http://blog-sklep-ewa.blogspot.com/2012/12/wyzwanie-8-inspiracja-zdjeciem.html


następna bombowa kartka



Mało ostatnio czasu na pisanie - tworzą się kartki - m.in. na Świąteczny kiermasz w pobliskim mieście - trzymajcie kciuki za sprzedaż :) może wpadnie parę groszy na nowe przydasie ;) Do tego chciałam zrobić chociaż 10 kartek dla koleżanki na aukcje charytatywne - ale ciężko mi idzie - nie wyrabiam z zamówieniami przy małym synku :) Nie narzekajmy - lepiej tak niż nie mieć nic do roboty :D