czwartek, 29 marca 2012

Pierwsze próby z decoupagem

No cóż - zamarzyła mi się kartka decoupage :) mam ładne serwetki - determinację - ale efekty marne :D pokażę chociaż wzór - serwetka kilka razy się odklejała więc na końcu przykleiła się pogięta :P Ale mam jeszcze jedną taką serwetkę - więc mam plan spróbowac jeszcze raz i wstawić UDANE prace dla porównania :D 



Drugie podejście -  chyba bardziej udane :D



...i kartka po ostatecznej modyfikacji - gotowa do wystawienia w sklepie :D Skoro Wielkanoc - to kurka musi mieć jakieś jajeczka do wysiadywania :D

3 komentarze:

  1. Jak to mówią Marti,metodą prób i błędów....
    I co raz ładniejsze dzieła:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. hej jak na pierwsze starcie z decoupagem to super wyszło ;-) ja zaczęłam od butelek i szkatułek.
    Najgorzej jest ze świecami wszystko po nich spływa jak po kaczce ;-D
    Bardzo się cieszę ,że wzięłaś udział w moim candy i na pewno będę Cię odwiedzać^^ wpadaj do mnie po porady ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie pierwszy raz widziałam świece u ciebie i się zastanawiam jak to się robi? :D Jednak chyba najpierw spróbuję uzyskać większą wprawę w kartkach :D

      Usuń