środa, 24 września 2014

Witajcie po przerwie :D


Hej hej :) Coś mi się wydaje, że zaniedbałam bloga :) Raczej na pewno zaniedbałam. Dlaczego? Duuuużo by pisać. Więcej czasu poświęcam rodzinie, pracuję też od roku w zawodzie i bardzo się cieszę - ale mało czasu zostaje na przyjemności ;) Tworzę nadal - jednak większość trafia na fan page na FB - tam nie trzeba za wiele pisać - wrzucam zdjęcia do albumu i już ;) Blog dla mnie to miejsce, gdzie trzeba się udzielać, brać udział w wyzwaniach - inaczej nikt tutaj nie zajrzy :) Przepraszam - prawie nikt - moja Misia zawsze o mnie pamięta -dziękuję ;* Możliwe, że ktoś do mnie pisał na meila - nie zaglądałam tam parę miesięcy i zastanawiam się, czy odnajdę tam jakieś meile czy same reklamy :) Nie gniewajcie się jeśli komuś nie odpisałam :) Nie mam czasu aktualnie na wymianki - wyzwania - rozejrzę się za chwilkę po moich kochanych blogach wyzwaniowych - i może coś dodam na wyzwanie - pewnie jednak nie zauważyłabym wygranej :D ;) A oto co robiłam przez ostatnie kilka miesięcy - mniej więcej...









Kika moich opasek trafiło do utalentowanych fotografek - m.in. Moniki Narowskiej (poszukajcie na FB) a jak sobie przypomnę - dodam linka :)

Brałam też udział w świetne akcji charytatywnej - dzięki której mam taką oto pamiątkę...








Zdjęcia moim "cudakom" robi też moja koleżanka Ula - zajmująca się pokazami z udziałem baniek mydlanych - MEEEEGA BANIEK MYDLANYCH !!!! Link do FB PROJEKT BAŃKI MYDLANE Jak widać powyżej - poznałyśmy się podczas akcji charytatywnej - okazało się, że szalone natury się przyciągają :) Jak widać jej talent nie ogranicza się do baniek - robi też świetne zdjęcia :)



Co jeszcze? za mało czasu, żeby wszystko opisać ;)

Kartki też się tworzą...
Ale to chyba temat na osobnego posta :)

Zajrzyjcie na bloga do MISI POMAGAĆ NADE WSZYSTKO - mojej najwierniejszej fanki :*

1 komentarz:

  1. No,i łezka poleciała.Tak,tak,zaglądam tu każdego dnia.Aż tu dzisiaj o 01:44 nowy wpis.Nieważnie,ze po długiej przerwie-ważne,że jest.Zawsze będę pamiętała o Tobie.

    OdpowiedzUsuń