środa, 5 czerwca 2013

Księgi "hurtem" :)

Wygląda jakby u mnie działo się mało - a dzieje się dużo :) Pogoda wreszcie wróciła - można biegać po podwórku (za dzieckiem) :D Można też suszyć na balkonie księgi. Jakiś czas temu dostałam zamówienie na 8 sztuk - podziękowania dla Pań nauczycielek i terapeutek - dwóch braci. Jest co robić :) Tworzę więc troszkę na raty :) Efektu końcowego jeszcze nie pokażę - ale pokażę co już mam:

TADAM!!!


Z tego wszystkiego zabraknie mi farby, kleju, kwiatów. To ostatnie stworzę chyba ręcznie - z materiału. Drukarka troszkę zaszwankowała i drukuje z paskami - chyba trzeba przeczyścić - a może tusz się kończy? :) Zmykam tworzyć dalej :*

1 komentarz:

  1. Przyjemnego tworzenia "literatury" :-) aż miło dzisiaj na dworze popatrzec na słoneczko, zamiast ulewę.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń